Chwila brawury wystarczyła, by doprowadzić do czołowego zderzenia pojazdów. Na trasie Wschowa–Konradowo, obok przydrożnego krzyża, 67-letni kierowca z Głogowa wykonał ryzykowny manewr wyprzedzania w miejscu, gdzie obowiązywał zakaz. Sekundy później jego samochód zderzył się czołowo z ciężarówką. Rozbite auta, zablokowana droga i decyzja policji – mężczyzna stracił prawo jazdy, a sprawa trafiła do sądu.
Do zdarzenia doszło po godzinie 9:00. Kierowca osobowej Skody, mimo zakazu wyprzedzania, postanowił ominąć jadącego przed nim busa. Nie zauważył, że z naprzeciwka nadjeżdża ciężarówka marki Volvo. Kierowca TIR-a nie miał szans na reakcję. Huk zderzenia odbił się echem po okolicy. Osobówka, odbita siłą uderzenia, wpadła jeszcze na busa marki Renault.
Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. Choć zdarzenie wyglądało groźnie, sprawca miał wiele szczęścia. Odniósł jedynie lekkie obrażeni. Po badaniach w szpitalu okazało się, że nie wymaga hospitalizacji dłuższej niż siedem dni.
ZOBACZ: Iveco wpadło na barierki. Szczęście, że nikt nie ucierpiał [FOTO]
Policja zatrzymała prawo jazdy 67-latkowi, a sprawa trafi do sądu. Wszyscy uczestnicy kolizji byli trzeźwi. Na miejscu wciąż trwają czynności służb, a droga pozostaje zablokowana.
Aktualizacja: Ruch został przywrócony.
Źródło/foto: KPP Wschowa
Komentarze 9